Najczęściej w meblach spotyka się zamki zapadkowe z trzema zapadkami lub pojedynczą zapadką sprężynową. Kluczyki potrzebne do dopasowania do naszego zamka najlepiej kupić przez internet lub na giełdach staroci u sprzedawców z akcesoriami do renowacji. Należy pamiętać aby kupić kluczyk z powiększonym języczkiem tak aby go później odpowiednio dopiłować.
Lista potrzebnych narzędzi:
- zestaw pilników,
- piłka do metalu,
- mały nożyk do tapet,
- imadło.
Kolejność czynności:
Sprawdzamy czy kluczyk nie jest za duży względem otworu. Jeżeli języczek jest za wysoki to odpowiednio go przycinamy. Gdy już przytniemy języczek na długość to wkładamy kluczyk do otworu w zamku aby wyznaczyć szerokość języczka. Gdy kluczyk jest w zamku to za pomocą nożyka do tapet prowadząc go wzdłuż zewnętrznej ścianki możemy zrobić rysę na języczku tak aby właściwie określić miejsce cięcia.
Na poniższym zdjęciu widać kluczyk z naznaczoną linią cięcia.
Kluczyk mocujemy w imadle i tniemy wzdłuż linii.
Po ucięciu sprawdzamy czy psuje do zamka.
Gdyby kluczyk nie pasował lub ciężko się obracał to należy odpowiednio dopiłować języczek pilnikiem. Jeżeli jest wszystko ok to możemy przejść do następnego etapu.
Gdy kluczyk jest wstępnie spasowany to należy jeszcze dopiłować pilnikiem naddatek po odcięciu języczka przy jego podstawie. Należy o tym pamiętać gdyż niespiłowany naddatek może przeszkadzać w wykonywaniu pełnych obrotów kluczykiem w zamku.
Następnie gdy mamy już wstępnie spasowany języczek kluczyka przystępujemy do zaznaczania nacięć na zapadki. Nacięcia zaznaczamy również przy użyciu nożyka do tapet robiąc rysy na metalu.
Po wykonaniu odpowiednich znaków przystępujemy do piłowania rowków w języczku kluczyka. Zaczynamy od miejsca na najgłębsze nacięcie. Żeby przypadkiem nie pomylić głębokości i kolejności nacięć ustawiamy zamek w ten sposób aby cały czas widzieć jego wewnętrzny kształt. Musimy pamiętać, że kluczyk ma być negatywowym odbiciem kształtu zapadek z zamku.
Co chwilę trzeba kontrolować kształt i głębokość nacięć.
Po wstępnym wykonaniu pierwszego rowka przystępujemy do piłowania następnego.
Gdy mamy już wypiłowane dwa rowki to sprawdzamy czy kluczyk da się obrócić w zamku. W większości zamków w bocznych ściankach są otwory przez które widać ruch zapadek.
Na początku gdy mamy jedynie wstępnie wypiłowane nacięcia w kluczyku to nie będzie można nim wykonać pełnego obrotu w zamku. Należy po pierwszej próbie nieco głębiej podpiłować odpowiednie stopnie kluczyka. Przez otwór w bocznej ściance ciągle sprawdzamy która z zapadek się jeszcze blokuje i odpowiednio dopiłowujemy kształt kluczyka. Operację piłowania i sprawdzanie należy powtarzać kilkakrotnie tak aby uzyskać możliwie najlepsze spasowanie elementów kluczyka i zamka.
Dobrze dopiłowany kluczyk powinien się obracać bez problemów i uruchamiać mechanizm zamka.
Na początku gdy zacznie działać w zamku nasz kluczyk będzie nieco szorstki. Należy zatem delikatnie opiłować i zaokrąglić jego elementy tak aby nie kaleczył palców i dłoni oraz aby lżej obracał się w zamku.
Po opiłowaniu krawędzi można delikatnie naoliwić zamek najlepiej używając środka WD40 lub podobnego. W żadnym razie nie wolno używać gęstych smarów bądź olei maszynowych ponieważ mogą one posklejać zapadki i zablokować zamek.
Po naoliwieniu nasz zamek należy odsączyć z nadmiaru oliwy i można go już montować w meblu.
Bardzo podobnie ma się sytuacja w wypadku zamków z jedną zapadką sprężynową. Można również przy pomocy podobnych metod i narzędzi samodzielnie dorobić kluczyk. Tu sprawa powinna być łatwiejsza bo należy tylko spasować języczek na wysokość i szerokość. Jeżeli w takim zamku spotykamy wystające elementy w otworze na kluczyk to osobiście radzę je spiłować do równego. Po pierwsze jest tak łatwiej dorobić kluczyk, a po drugie kluczyk z nacięciem wzdłuż języczka może być osłabiony i łamliwy. Więc opiłowanie otworu na kluczyk w zamku można zrobić zupełnie bez żalu.
Powodzenia, a jeżeli ktoś sobie nie poradzi to zawsze może zwrócić się do ślusarza lub konserwatora mebli.
:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, to jest naprawdę ogromny problem, zawsze brakuje klucza. Wszystko pięknie widać na zdjęciach więc myślę, że można sobie z tym poradzić.
Pozdrawiam KASIA
Dziękuję za komentarz który jest pierwszy na tym blogu. Jest mi tym bardziej miło.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja instrukcja dorabiania kluczyka wydaje się być interesująca. W każdym razie rzeczywiście kluczyków brakuje prawie zawsze, a jak są to często trochę zużyte.
Powodzenia przy dorabianiu :-)
Instrukcja BARDZO interesująca i jeszcze bardziej pożyteczna :)
OdpowiedzUsuńMam kilka starych zameczków od szkatułek, które oczywiście nie mają kluczyków, mam nadzieję, że dzięki Tobie uda mi się je reanimować.
Masz może jakieś konkretne miejsce w necie gdzie można dokupić kluczyki?
Pozdrawiam
Piotrek
Kluczyki najczęściej kupuje na aukcjach Allegro w dziale Antyki i Sztuka > Meble > Elementy i Akcesoria. Jest tam kilku sprzedawców specjalizujących się w akcesoriach do zabytkowych mebli.
OdpowiedzUsuńEwentualnie polecam firmę Mar-Antik, www.mar-antik.pl . Nawet jeżeli jakiś przedmiot nie jest dostępny na ich stronie internetowej to proszę zadzwonić pod podany numer telefonu z pytaniem, maja prawie wszystkie niezbędne artykuły.
Pozdrawiam, Tomek.
Tomasz z Rotterdamu. Też jestem pod wrażeniem i dziękuje za tak pożyteczne porady:)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tutaj, ponieważ muszę jakoś dorobić klucz do starych drewnianych drzwi. Nie mam do nich żadnego klucza bu móc się wzorować. Nie widzę też możliwości wyjęcia z nich zamka. Czy jest możliwość by jakoś jednak ten klucz wykonać. Zależy mi na czasie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, bez wyjęcia zamka jedynie można spróbować dopasować kluczyk próbując różnych kluczy które się posiada (o ile jest się w posiadaniu pewnego ich zapasu), możliwe, że któryś zadziała.
UsuńZ mojego doświadczenia wiem, że raczej każdy zamek można wymontować z drzwi, możliwe, że gwoździe lub wkręty które go trzymają są ukryte pod warstwą farby. Trzeba szukać uważnie, a jednocześnie być ostrożnym aby nie uszkodzić drzwi i zamka.
Pozdrawiam i życzę powodzenia, Tomek.