Nazywam się Tomasz Wrzesiński. Jestem osobą interesującą się antykami. Nie tylko je zbieram ale także odnawiam, przywracam im dawną świetność. Z mojego kolekcjonerstwa zrodziła się praca dająca mi utrzymanie.
Witam na mojej stronie internetowej, która jest jednocześnie blogiem opowiadającym o mojej działalności zawodowej oraz o fascynacji antykami, którą chciałbym się podzielić.

poniedziałek, 30 maja 2011

Renowacja konsoli z XIX wieku.


Meble które wymagają renowacji bardzo często mają ubytki elementów konstrukcyjnych oraz zniszczoną politurę. Konsolka która jest przedstawiona w powyższym poście jest typowym przykładem takiego przedmiotu, jednym z wielu podobnych które miałem okazję odnawiać.
Dzieje się często, że ludzie sięgają po meble z domów swoich przodków lub dalszej rodziny, chcą je odnowić przez sentyment do bliskich osób oraz przez fakt, że takie przedmioty posiadają ciekawą formę, różniącą się znacznie od współcześnie spotykanych wyrobów. Bardzo często bywa tak, że jest to pierwszy antyk który świadomie postanawiają pozyskać do swojego domu. Niejednokrotnie tego typu przedmioty całymi latami leżały na strychach w zupełnym zapomnieniu aż do chwili ich ponownych narodzin.
Muszę tu powiedzieć, że dla osób które wcześniej nie miały kontaktu ze starymi meblami decyzja o odnowieniu tak zniszczonego przedmiotu nigdy nie jest łatwa i wymaga odwagi i determinacji. Po pierwsze wiąże się to z kosztami i prawie każdy zadaje sobie pytanie czy warto płacić często niemałe pieniądze za renowację. Po drugie nie mając rozeznania w antykach ludzie nie są pewni efektu końcowego i tym bardziej obawiają się związanych z tym wydatków.  Jednak odpowiednio przeprowadzona rozmowa z klientem z  wyjaśnieniem przez konserwatora wszystkich aspektów pracy, możliwości i ograniczeń danego przedmiotu powinna ułatwić podjęcie decyzji o oddaniu mebla do odnowienia. Efekt końcowy dobrze przeprowadzonej renowacji jest zawsze bardzo miłym zaskoczeniem dla właściciela pamiętającego wcześniejszy wygląd przedmiotu.



W powyższym opisie mamy do czynienia z konsolą eklektyczną z końca XIX wieku. Mebelek wymagał: 
- odtworzenia brakującego krzyżaka pomiędzy nogami przy podstawie, 
- miał liczne przetarcia okleiny na blacie co ostatecznie doprowadziło do jej wymiany, 
- należało też wykonać kilka wstawek drewna na nogach w miejscach uszkodzeń które prowizorycznie były wypełnione szpachlówką z gipsu, 
- w szufladzie brakowało uchwytu,
- należało też mebel wybarwić i położyć nową politurę. 

Pierwszą czynnością którą podjęliśmy w celu odnowienia konsoli było chemiczne zmycie starej politury: wykonaliśmy to z użyciem zmywacza do farb i lakierów oraz spirytusu (denaturatu). Po oczyszczeniu konstrukcji było widać dokładnie wszelkie braki. 
Równolegle z oczyszczaniem konstrukcji przygotowywaliśmy nowy krzyżak, udało się nam go odtworzyć na podstawie znajomości wzornictwa mebli z epoki. Często można się posłużyć przykładami podobnych mebli których zdjęcia są zamieszczone w internecie. Jako ciekawostkę powiem, że laufer który jest po środku krzyżaka pochodził z epoki. W swoich zapasach magazynowych mamy wiele oryginalnych detali do różnych mebli: są to elementy drewniane, zawiasy, uchwyty itp. 
Po wstępnym oczyszczeniu było również dokładnie widać jakiego typu były użyte okleiny (fornir). Na tej podstawie wybierając z pośród podobnych gatunków drewna dobraliśmy okleiny z których przygotowaliśmy nową formatkę do wyklejenia na blacie. Po usunięciu starej okleiny położyliśmy nowy fornir przyklejając go na gorąco z użyciem kleju skórnego - dokładnie tą samą metodą jak w oryginalnych wyrobach z epoki.
Przed przyklejeniem krzyżaka wykonaliśmy jeszcze uzupełnienia w nogach. 
Gdy konstrukcja mebla była już w komplecie wszystkie jej elementy zostały oszlifowane. Co ważne przy takim szlifowaniu warto zawsze używać papieru o drobnym ziarnie (granulacja 120 lub 150). Po pierwsze zapobiega to ewentualnemu przetarciu oklein, a po drugi po nałożeniu politury nie są widoczne żadne bruzdy i rysy na powierzchni mebla.




Powyższe trzy zdjęcia przedstawiają konsolkę po zakończeniu prac stolarskich, ostatnie etapy to barwienie i politurowanie. Podczas barwienia warto zwrócić szczególną uwagę aby odpowiednio zniwelować różnice w odcieniach pomiędzy oryginalnymi elementami i tymi dorobionymi w trakcie renowacji. Oczywiście nie jest to takie łatwe i wymaga często kilku prób z różnymi odcieniami bejcy.
Gdy mebel jest już wybarwiony i całkowicie obeschnie można przystąpić do nakładania politury. My w większości wypadków używamy oryginalnej politury szelakowej na spirytusie. Oczywiście jej nakładanie wymaga wprawy i sporego nakładu czasu i pracy ale efekt końcowy jest tego wart. Moim zdaniem politura szelakowa najlepiej z pośród znanych mi środków wydobywa barwę i rysunek drewna.
Na koniec możemy podziwiać efekt pracy - gotowa konsola z piękną politurą i dobranym odpowiednim uchwytem do szuflady.





Gdyby ktoś chciał poznać więcej informacji o renowacjach przeprowadzonych w naszym zakładzie to zapraszam do odwiedzenia strony: 


-------~~~~~~~~------ 

środa, 25 maja 2011

Okazałe biurko gabinetowe z początku XX wieku.

Pragnę zaprezentować dębowe biurko wizytowe z początku XX wieku. Jest to całkiem spory mebel o dostojnych kształtach, sprawiający wrażenie ciężkiego i solidnego przedmiotu. Tego typu wyroby zawsze miały oprócz swojej funkcji użytkowej dawać wyraz powadze i zamożności właściciela. Powyższe biurko było zapewne kiedyś fragmentem większej całości i występowało wraz z biblioteką, stolikiem kawowym oraz odpowiednimi krzesłami i fotelem. Niestety na przestrzeni lat elementy zestawu musiały zostać rozdzielone.

Biurko jest niezwykle funkcjonalne, posiada szereg szuflad, szafkę z półką oraz duży i wygodny blat.  Jego obecny stan jest całkiem dobry, wymaga jedynie odnowienia politury i dorobienia kluczyków do zamków. Po odpowiednio przeprowadzonej renowacji powinno się doskonale prezentować.

WYMIARY: szerokość 158 cm, głębokość 87 cm, wysokość 79 cm. 









Rzecze nietypowa, niepozorna ale interesująca.

Chcę pokazać w tym wpisie pewien niepozorny mebel który jednak może być doskonałym dopełnieniem wystroju stylowego wnętrza. Mam tu na myśli stary, zabytkowy wieszak na ręczniki jakże przydatny w łazience. Jest to secesyjny mebel wykonany z litego drewna najprawdopodobniej w latach 1900 - 1920.
W obecnej chwili wymaga renowacji i osoby która zechce go kupić i właściwie wykorzystać.

WYMIARY: szerokość i głębokość przy podstawie 65 x 28 cm, wysokość 79 cm.




środa, 11 maja 2011

Niciak biedermeier.







  Rzadko trafiają się niciaki w stylu biedermeier, tym bardziej cieszy mnie fakt, że jestem jednym z posiadaczy takiego przedmiotu. 
Jest to wyrób z drugiej połowy XIX wieku który zdobią piękne orzechowe okleiny, starannie odnowiony.  Taki mebelek to prawdziwy skarb, nie tylko z powodu swojego wyglądu, warto też pomyśleć jak wiele zastosowań praktycznych można mu nadać. Z racji swoich niewielkich rozmiarów jest bardzo ustawny.
WYMIARY: blat 48 x 43 cm, wysokość 76 cm.

Stylowy i piękny zegar kominkowy Art Deco.




Zegar kominkowy z piękną orzechową skrzynką i chromowanymi detalami cyferblatu. Jest to doskonały przykład stylu Art Deco, bardzo charakterystyczny i wyrazisty.  Zegar nie dość, że ciekawie wygląda to ma jeszcze mechanizm z kurantem.
Obecnie zegar wymaga odświeżenia politury na skrzynce oraz przeglądu mechanizmu u zegarmistrza. Jestem pewien, że gdy się go w pełni przygotuje będzie prawdziwym powodem do dumy.
WYMIARY: podstawa 46 x 17 cm, wysokość 28 cm.

wtorek, 3 maja 2011

Sekretarzyk ludwikowski z końca XIX wieku.








Urokliwy sekretarzyk z końca XIX wieku w stylu Ludwika XVI. Mebel ma bardzo spokojną formę, jest to klasyczny przedmiot którego uroda nigdy nie przeminie. Sekretarzy jest dostępny wraz z oryginalnym stołeczkiem.
Sekretarzyk wykonano z drewna orzechowego, fronty szuflad zdobią piękne, czeczotowe okleiny o wyjątkowym rysunku usłojenia. Obydwa meble: sekretarzyk i stołek są bardzo dobrze zachowane w oryginalnym stanie, posiadają jedynie naturalne ślady użytkowania. Oryginalna politura zachowała swój połysk i doskonale wydobywa rysunek i barwę drewna. Konstrukcja nie nosi śladów po owadach.
Jest to cenna pozycja dla osób poszukujących doskonale zachowanych, zabytkowych mebli które od razu  można wstawić do domu i używać.
WYMIARY SEKRETARZYKA: blat 104 x 63 cm, wysokość blatu 78 cm, wysokość całkowita 117 cm. WYMIARY STOŁKA: siedzisko 43 x43 cm, wysokość 51 cm.