Nazywam się Tomasz Wrzesiński. Jestem osobą interesującą się antykami. Nie tylko je zbieram ale także odnawiam, przywracam im dawną świetność. Z mojego kolekcjonerstwa zrodziła się praca dająca mi utrzymanie.
Witam na mojej stronie internetowej, która jest jednocześnie blogiem opowiadającym o mojej działalności zawodowej oraz o fascynacji antykami, którą chciałbym się podzielić.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą art deco. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą art deco. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 17 sierpnia 2025

Moja kolekcja antyków na filmie w YouTube.

Zapraszam do obejrzenia filmu z moją kolekcją antyków. 
Jest to krótka ośmiominutowa  wycieczka po moim salonie ekspozycyjnym, mam nadzieję, że film i zaprezentowane przedmioty będą się podobać. Zapraszam też do osobistych odwiedzin, kontaktu i zakupów. 










niedziela, 19 lutego 2023

Renowacja kredensu Art Deco z uzupełnieniem dekoracji rzeźbiarskich.



Chciałbym pokrótce opisać dosyć nieskomplikowaną renowację kredensu z lat 1920/40 którą stosunkowo niedawno przeprowadziłem. Mebel miał raczej prostą ale bardzo przyjemną formę z racji swojej niedużej wielkości. 
Stan kredensu można by uznać za stosunkowo dobry. Ponieważ konstrukcja mebla nie była naruszona, okleiny były w dobrym stanie , a główne mankamenty to wyblakła politura i ubytek dekoracji rzeźbiarskich na drzwiczkach dolnej szafki. 

Najwięcej uwagi musiałem poświęcić na odtworzenie ubytków w aplikacjach na drzwiczkach. Pracę zacząłem od odrysowania i wycięcia szablonów z przezroczystego tworzywa biorąc wzór z istniejących fragmentów rzeźb. Potem z przygotowanych desek olchowych o odpowiedniej grubości wyciąłem pożądany kształt na podstawie szablonów. Następnie musiałem zgrubnie obrobić wycięte kształtki rzeźbiąc w nich dłutem i pomagając sobie mini frezarką. 


Wstępnie przygotowane rzeźby i mniejsze uzupełnienia ubytków aplikacji należało dopracować. Gdy dorabianie rzeźb uznałem za skończone to przyłożyłem wszystko na swoich miejscach sprawdzając czy dobrze pasuje, a następnie przykleiłem uzupełnienia do drzwiczek. 

Następnie już można było przeprowadzić standardowe prace przy usuwaniu starej politura, barwieniu drewna i politurowaniu powierzchni. 

No i na końcu finalny efekt odnowionego kredensu po złożeniu do całości, uzupełniony o dobrane od nowa okucia mosiężne i dorobione kluczyki do zamków.  
Mam nadzieję, że dobrze wygląda ;-)  

Gdyby ktoś chciał skorzystać z moich usług i powierzyć mi podobny mebel do odnowienia to chętnie mogę się podjąć tego rodzaju lub innych prac przy renowacji mebli i innych zabytkowych wyrobów z drewna. 

poniedziałek, 27 sierpnia 2018

Biurko i biblioteka z lat 20-tych XX wieku o ładnej formie.






Bardzo ładny komplet mebli gabinetowych - biurka i biblioteki. Są to meble z lat 20-tych XX wieku w stylu Chippendale zrobione z użyciem drewna dębowego.
Meble są bardzo dobrze zachowane w oryginalnym stanie. Były użytkowane w jednej rodzinie, stały w normalnych domowych warunkach. Zarówno biblioteka jak i biurko nie mają ubytków w okleinie czy elementach konstrukcji, na drewnie nie ma też śladów po owadach.  Meble mogą nosić ślady normalnego użytkowania w postaci naturalnych zarysowań lub odbarwień politury. Jednak generalnie jak na swój wiek świetnie się prezentują i nadają się od razu do użytku, mogą szczególnie interesować ludzi lubiących naturalną patynę na zabytkowych przedmiotach.
Biurko jest biurkiem wizytowym i może stać na środku pomieszczenia. Biurko ma w jednej z szafek wewnętrzne szuflady, a w drugiej półki, jest w nim też szuflada pod blatem.
Biblioteka składa się z dwóch rozdzielnych części: podstawy (komoda z dwojgiem drzwiczek i dwiema szufladami) oraz z nadstawki (witryna z trojgiem przeszklonych drzwiczek). Półki w bibliotece mają regulowaną wskość.

Szczerze polecam.


WYMIARY biurka: szerokość 160 cm, głębokość 81 cm, wysokość 79 cm. .

WYMIARY biblioteki: szerokość 203 cm, głębokość 52 cm, wysokość blatu podstawy 70 cm, wysokość całkowita 202 cm.



Cena przedmiotu to kwota  4700   złoty za komplet (istniej możliwość sprzedaży osobno). 

Więcej zdjęć tego przedmiotu można zobaczyć na stronie internetowej : 
https://www.fotosik.pl/aukcje/1483215










niedziela, 7 sierpnia 2016

Renowacja skrzynki zegarowej.

Ostatnio miałem okazję odnawiać bardzo zniszczoną skrzynkę zegarową od zegara który przez wiele lat wisiał u kogoś na otwartym ganku jedynie pod niewielkim zadaszeniem. Tego typu sytuacja nie jest łatwa zarówno dla mechanizmu jak i dla skrzynki, a zwłaszcza takiej jak ta która była w okleinie. Zmienne warunki atmosferyczne, wilgoć, słońce i wiatr są absolutnie niszczące dla mebli które tak na prawdę powinny stać w pomieszczeniach.
Główne uszkodzenia w skrzynce to były odspojenia okleiny wraz z obłogiem, ubytki w okleinach, ślady po owadach oraz rozklejona konstrukcja.



Widok ogólny, brakujący element rzeźby jest we wnętrzu skrzynki.

Widać, jak szczególnie od strony ściany brakuje okleiny na skrzynce oraz brakuje fragmentów listwy gzymsowej przy drzwiczkach.

Tu jest dobrze widoczne jedno z odspojeń okleiny i obłogu na drzwiczkach oraz ubytki w okleinie na skrzynce.

Okleina na szczycie skrzyni nie nadawała się do ponownego przyklejenia.

Front był mocno zaatakowany przez owady.






Pracę zacząłem od demontażu skrzynki, po rozebraniu wszystkiego na części dodatkowo okazało się, że korpus skrzynki w dolnej części jest rozklejony, a czopy które powinny wiązać konstrukcję są zniszczone przez owady.
Dodatkowo okazało się, że okleina na plecach odspaja się deski. Oraz, że wieszaki od mechanizmu też są do niczego i trzeba je zrobić od nowa - jeden z wieszaków dosłownie się rozleciał w dłoni ponieważ był tak zjedzony przez owady.


Tu są plecy na których widać pęcherze na okleinie.

Widać fragment konstrukcji który jest rozklejony.

Jeden z wieszaków rozleciał się ponieważ tak był zniszczony prze owady.
Aby skleić podstawę skrzynki należało użyć pewnego sposobu. Po dorobieniu czopów i oczyszczeniu ze starego kleju łączonych powierzchni należało przy sklejaniu użyć kilku ścisków oraz drewnianych klocków które pozwoliły utrzymać kąt prosty w narożnikach.


Przed podklejeniem oklein na drzwiczkach należało wcześniej zdemontować rzeźby.


Następnie należało o ile to możliwe oczyścić z pyłu i starego kleju powierzchnie pęcherzy w okleinach i obłogu. Potem starannie rozprowadzić tam nowy klej przy użyciu listku forniru (taki listek jest wystarczająco cienki i elastyczny aby dotrzeć w każdy zakamarek pod okleiną).
Aby przykleić należycie uszkodzone okleiny należało zrobić prowizoryczną prasę z użyciem ścisków i kawałków płyty wiórowej. Ważne jest aby przy takim klejeniu użyć kawałków folii pomiędzy powierzchnią klejoną, a płytami dociskowymi - gdyby nie folia to całość mogłaby się skleić w miejscach przecieków kleju.  

Klej jest już wprowadzony.

W tle widać plecy na których też w tym samym czasie była podklejana okleina. 


Gdy klej już zastygł (na drugi dzień) to należało zaszpachlować ślady po owadach (ważne jest żeby używać takiej szpachlówki która ma odpowiedni kolor lub można ją barwić, stanowczo nie polecam szpachlówek akrylowych).
Jest to też odpowiedni moment aby  wykonać wszystkie uzupełnienia w okleinach.



Po szpachlowaniu przykleiłem także nowe (brakujące) fragmenty listwy gzymsowej przy drzwiczkach.

Tu widać ramę skrzynki oraz nowe okleiny które mają być użyte do uzupełnień.

Potem gdy całość była zaszpachlowana i były zrobione wstawki w okleinie mogłem przystąpić do usuwania starej powłoki lakierniczej (zmywanie i szlifowanie). Po oczyszczeniu i wyszlifowaniu całości przykleiłem ponownie rzeźby do drzwiczek.



Przyszła już kolej na prace końcowe - barwienie drewna.

Tu widać schnącą bejcę.
Następnie po wyschnięciu bejcy całość została pokryta nową politurą szelakową. Politurę należy zawsze położyć z pewnym zapasem (nieco grubszą) ponieważ z czasem politura nieco opada - robi się cieńsza na skutek wsiąkania oleju lnianego i odparowywania alkoholu który ją rozcieńcza.
Po zapoliturowaniu drewna jest czas na ostateczny montaż, ważne jest aby przy montażu  pracować na stole wyścielonym kocem aby nie zarysować świeżej politury.



No i widok ostateczny gdy skrzynka jest odnowiona.