Podoba mi się, lubię takie "starocia"... właściwie to nawet gdzieś w domowym "archiwum" u rodziców był podobny z klapką i kiedyś w czasach liceum chodziłem z nim na łańcuszku... ale gdzie się podział nie wiem... dzięki za przypomnienie starych, miło wspominanych czasów :)
Mam jeszcze kilka zegarków o podobnym charakterze, niedługo zamieszczę ich więcej na blogu. Fajnie jest powspominać, cieszę się, że te przedmioty przywołują wspomnienia :)
O rany, Faktycznie piękny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, Tomek
Podoba mi się, lubię takie "starocia"... właściwie to nawet gdzieś w domowym "archiwum" u rodziców był podobny z klapką i kiedyś w czasach liceum chodziłem z nim na łańcuszku... ale gdzie się podział nie wiem... dzięki za przypomnienie starych, miło wspominanych czasów :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze kilka zegarków o podobnym charakterze, niedługo zamieszczę ich więcej na blogu.
UsuńFajnie jest powspominać, cieszę się, że te przedmioty przywołują wspomnienia :)
jest naprawdę piękny:-)
OdpowiedzUsuń